Pierwsze piwa bezalkoholowe, nazywane również „nealkoholowymi”, pojawiły się już w czasach prohibicji w Stanach Zjednoczonych. Potrzebowało się przecież jakiegoś substytutu dla tego ulubionego napoju. Nie zdziwi cię pewnie, że popularność tego typu piwa wzrosła znacznie w krajach muzułmańskich, gdzie konsumpcja alkoholu jest zakazana. Ale od tamtego czasu rynek piw bezalkoholowych stał się zglobalizowany.
Proces produkcji piwa bezalkoholowego
W skrócie, są dwa główne sposoby produkcji piwa bezalkoholowego: metoda odparowania i metoda ograniczenia fermentacji.
- Metoda Odparowania: W tej metodzie klasyczne piwo jest po prostu podgrzewane, aby alkohol odparował. Trzeba jednak uważać, aby nie zepsuć smaku.
- Metoda Ograniczenia Fermentacji: Tutaj używa się drożdży, które nie produkują alkoholu w dużych ilościach. To bardziej precyzyjna metoda, ale także bardziej kosztowna.
Technicznie rzecz biorąc…
Piwo bezalkoholowe, jak sama nazwa wskazuje, ma bardzo niską zawartość alkoholu. W większości krajów, w tym w Polsce, żeby napój mógł być nazwany „bezalkoholowym”, musi mieć zawartość alkoholu poniżej 0,5%. Oznacza to, że w teoretycznym scenariuszu, jeżeli wypijesz dużą ilość piwa bezalkoholowego w krótkim czasie, te niewielkie ilości alkoholu mogą się sumować.
Matematyka vs Rzeczywistość…
Tak więc, z matematycznego punktu widzenia, jeśli wypijesz, dajmy na to, 20-30 butelek piwa bezalkoholowego w ekspresowym tempie (co samo w sobie jest ryzykowne dla zdrowia), teoretycznie mógłbyś osiągnąć poziom alkoholu we krwi, który jest zakazany na drogach. Ale tutaj zaczynają się schody.
- Kalorie i Objętość: Takie ilości piwa to też sporo kalorii i po prostu objętości płynu. To mogłoby ciężko obciążyć żołądek.
- Cena: Piwa bezalkoholowe są zazwyczaj droższe niż ich alkoholowe odpowiedniki. Za butelkę w Polsce zapłacisz około 3-10 zł. Mnożąc to przez 20-30 butelek, robi się z tego całkiem pokaźna suma.
- Prędkość Metabolizmu: Alkohol w piwie bezalkoholowym jest w tak niskich ilościach, że wątroba rozkłada go znacznie szybciej, niż jesteś w stanie go spożyć.
Czy piwo bezalkoholowe jest zdrowe?
Piwo bezalkoholowe jest tematem, który wciąż budzi spore emocje i kontrowersje. Słowo „zdrowe” to duża i często niewłaściwie używana etykieta. Ale skoro pytanie padło, postaram się je jak najlepiej rozwikłać.
Jakie są kaloryczne różnice między piwem alkoholowym a bezalkoholowym?
Zacznijmy od tego, że piwo bezalkoholowe jest zazwyczaj niskokaloryczne w porównaniu do swojego alkoholowego brata. W jednej butelce (500 ml) możesz znaleźć od 100 do 200 kcal, co jest mniejszą ilością kalorii niż w wielu napojach gazowanych. Ponadto, w piwie bezalkoholowym znajdziesz pewne ilości minerałów i witamin, zwłaszcza z grupy B.
Śladowa zawartość alkoholu
Okej, to może wydawać się oczywiste, ale brak alkoholu to naprawdę duża zaleta. Alkohol to puste kalorie i obciążenie dla wątroby. Nie wspominając o tym, że spożycie alkoholu wiąże się z różnymi zagrożeniami, jak na przykład jazda pod wpływem czy obniżenie zdolności poznawczych.
Czy piwo bezalkoholowe może mieć wpływ na poziom cukru we krwi?
Tu pojawia się pierwsza pułapka. Niektóre piwa bezalkoholowe są słodzone dodatkowymi ilościami cukru, co zdecydowanie obniża ich „zdrowotny ranking”.
o wpływie alkoholu na poziom cukru, z punktu widzenia osób cierpiących na cukrzycę,
Co dietetycy i lekarze mówią o piwie bezalkoholowym jako części zdrowej diety?
Dietetycy i lekarze często podkreślają, że choć piwo bezalkoholowe jest zdrowszą opcją niż piwo alkoholowe, to nadal nie jest to napój, który można pić bez ograniczeń. Wciąż zawiera on pewne ilości cukru i jest kaloryczny.
Czy piwo bezalkoholowe może być korzystne dla układu pokarmowego?
W tradycyjnym piwie fermentacja jest kluczowym etapem produkcji. W tym procesie, drożdże i bakterie przekształcają cukry w alkohol i inne substancje, w tym probiotyki. Problem w tym, że większość piw bezalkoholowych jest produkowana przez odparowywanie alkoholu po fermentacji, co często niszczy te dobroczynne bakterie.
Nie możemy też zapomnieć o błonniku i minerałach. Chociaż piwo bezalkoholowe nie jest bogate w błonnik, zawiera pewne ilości minerałów, które mogą być korzystne dla układu pokarmowego. Ale tu warto zauważyć, że zwykła zrównoważona dieta dostarczy ci znacznie więcej tych składników.
Niektóre piwa bezalkoholowe mogą zawierać sztuczne dodatki, jak konserwanty czy ulepszacze smaku. Osoby z alergiami czy nietolerancjami pokarmowymi powinny być tutaj szczególnie ostrożne.
Moja opinia na temat wpływu na zdrowie piwa bezalkoholowe
Jestem zdecydowanie na tak, jeżeli chodzi o okazjonalne spożycie piwa bezalkoholowego. To dobra opcja dla osób, które chcą coś „na niby” i unikać alkoholu, ale przy tym chcą poczuć smak piwa. Niemniej jednak, to nie jest eliksir zdrowia.
Podsumowanie
Czy piwo bezalkoholowe jest zdrowe? Powiedziałbym, że jest „zdrowsze” niż jego alkoholowy odpowiednik, ale nadal nie jest to napój zdrowy w tradycyjnym rozumieniu tego słowa. Jest okazjonalną, lepszą alternatywą dla tych, którzy chcą unikać alkoholu, ale to nie znaczy, że można je pić w limitowanych ilościach. Jak w każdym przypadku,