Z jakiejś tam podgranicznej wsi znajomy przywiózł mi ukraińską wódkę Chlebny Dar (хлібний дар). Do tej pory wiedziałam o niej tylko tyle, że Rosjanie się nią zapijają, a sama wódka jest jedną z najpopularniejszych wódek świata, jeśli chodzi o jej spożycie.

Na Onecie można wyczytać, że Chlibnyj Dar plasuje się na 3. miejscu, a światowa roczna sprzedaż wódki jest szacowana na 9 mld rocznie. Wypijamy co roku około 4,7 mld litrów (dane z 2012 roku).

Butelka

Butelka jest piękna – jest to taka bryła, która przypomina cięty kryształ. Napisy i symbole są wyżłobione w szkle (czuć wklęsłość, jak się palcem przejedzie). Już samo to sprawia, że może być ozdobą niejednego domu i dumnie reprezentować barkową kolekcję.

Skład

Zgodnie z nazwą, należy spodziewać się zbóż i tak też jest – Chlebny Dar to wódka zbożowa. Destylowana jest z pszenicy, żyta i jęczmienia, co ma dawać posmak chleba, ale zdecydowanie smakuje bardziej jak wódka żytnia.

Smak Hlibny Dar

Ciężko jest opisać smak wódki. Bo wódka smakuje jak… wódka. Jedno, co mogę stwierdzić – wódka chlebna nie jest subtelna, pozostawia po sobie niemiły spirytusowy posmak, do tego wysusza gardło. Jakby zrobić zdjęcie twarzy wszystkich osób, które zgodnym rytmem piły tę wódkę, byłoby to zdjęcie samych wykrzywionych gremlinów.

Ale… nie ujmując tej napitce, nie była taka okropna, jakby się mogło wydawać. Fakt, że powodowała nieestetyczną zmianę rysów twarzy, ale w ostatecznym rozrachunku zgodnie stwierdzono, że jednak wódka nie wchodzi najgorzej.

Efekt

Po spożyciu nie odnotowano drastycznych czy gastrycznych skutków. Na początku wydawało mi się, że zaczynam ślepnąć, ale na szczęście okazało się, że po prostu soczewki kontaktowe mi się za bardzo wysuszyły od wytrzeszczania gał na kieliszek wódki i po zastosowaniu kropel do oczu widoczność wróciła.

Czyli… wódka nie działa na oczy, ale na pewno działa na samopoczucie. Każdemu poprawił się humor, gdy tylko flaszka stanęła na stole (ale tak chyba działa każda flaszka :-)). Dodam od siebie, że mimo iż piłam tę wódkę dość wstrzemięźliwie, to i tak odczułam jej skutki i zaczęłam lekko lewitować.

Po spróbowaniu stwierdzam, że Khlebny Dar Vodka jest dobra dla tych, co chcą się szybko sponiewierać i to tanim kosztem. Dlaczego tanim? Bo 0,7 l tego napoju spirytusowego można kupić już za 10 zł (moja kosztowała 18 zł, ale pewnie Ukrainka doliczyła sobie 8 zł za to, że musiała obsłużyć tak brzydkiego gościa, jakim jest mój znajomy).

Producent

Wódka produkowana jest przez National Alcohol Traditions na Ukrainie. Inne produkowane przez tę firmę wódki i napoje wyskokowe to: Celsius, Bayka, Koblevo, Bon Vin, La Femme, Kozatska Rada, Persha Gildiya.