Cubanisto

Cubanisto na tle innych napojów piwo podobnych dla kobiet nie wypada bardzo źle, ale też nie bardzo mnie zachwycił. Jest to piwo o smaku karaibskiego rumu uwarzone przez belgijski koncern AB InBev.

Doznania wizualne

Butelka bezzwrotna 330 ml, etykieta w kształcie czaszki muerte w klimacie karaibskim, bardziej meksykańskim niż kubańskim. Krawatka kolorowa z odrobiną różu informuje, że w piwie jest 30% mniej kalorii.
Składniki: woda, kukurydza, słód jęczmienny, kwas cytrynowy, cukier, aromaty 0,17% (rum 50%), dwutlenek węgla, ekstrakt chmielu.

Doznania smakowe po wipiciu Cubanisto

Piana tylko przy nalewaniu, później znika. Słaby zapach, w ogóle nie przypomina zapachu rumu. Powiedziałabym, że aromat taki chemiczno-lemoniadowy. Mało gazowane, kolor bursztynowy. Przypomina rozwodniony Desperados. Jedynym plusem jest to, że nie jest bardzo słodkie. Ciągle jednak w smaku czuć oranżadę.
Miło byłoby było znaleźć tu smak tego rumu, ale niestety nie poczujemy go w tym piwie.

Według producenta najlepiej smakuje serwowane w temperaturze 3°C z plasterkiem pomarańczy.
Jest mniej wysycone dwutlenkiem węgla niż przeciętny lager, a ostry smak piwa premium został tutaj zrównoważony świeżymi nutami skórki pomarańczy i limonki i cytrusów.
W 2018 roku Cubanisto był sponsorem festiwalu Tomorrowland, na którym miał swoją scenę House of the Mask i dedykowaną limitowaną butelkę.

Piękna butelka i etykieta, która przyciąga wzrok, ale w środku nie ma wielkiego woow, zostaje przy ukochanym Desperadosie.

Moja propozycja wypicia Cubanisto w formie koktajlu:

40 ml spiced rumu
50 ml lemoniady
100 ml piwa Cubanisto
ćwiartka limonki

Sposób przygotowania:

Do szklanki dodaj lód i po kolei wlej rum, lemoniadę i piwo. Delikatnie wymieszaj składniki, szklankę udekoruj ćwiartką limonki. Jeżeli chcesz urozmaicić swój drink z Cubanisto, możesz dorzucić świeże owoce lub miętę.