Albert (styl American Weizen 12,8 Blg, 30 IBU) to propozycja od browaru Wąsosz nazywana piwem z wąsem. Pojawiło się na jakiejś domowej posiadówce i miałam przyjemność podpić kilka łyków z kufla znajomego, zatem mogę co nieco o tym piwie powiedzieć.
Barwa jest jasnozłota, na zdjęciu widać zmętnienie i tak też było po przelaniu do kufla. Piana na chwileczkę się pojawiła, by zredukować się szybko do kilkumilimetrowej powłoki, aby w końcu zniknąć całkowicie. W zapachu czuć przede wszystkim banany i delikatnie goździki.
W smaku… Albert sam określa się mianem klasycznego niemieckego hefeweizen, zatem jak na pszeniczniaka przystało mamy przede wszystkim kwaskowatość, subtelną słodycz ze słodu oraz cytrusy oraz jakąś taką delikatną żywiczność (prędzej bym to nazwała po prostu trawą niż żywicą). Dziwić może jednak mocna goryczka, która dość długo się utrzymuje, ale mi osobiście ona spasowała.
Umiarkowany poziom alkoholu 4,9% sprawia, że jest piwo Albert bardzo dobrze pijalne. Dodajmy do tego, że jest smak jest pełny, zatem jest to dobra propozycja dla wszystkich tych, którzy lubią piwa pszeniczne, ale jednak trochę w innej odsłonie, ponieważ nie jest to na pewno piwo, do jakiego jest się przyzwyczajonym (wyraźniejsze są akcenty drożdżowe, żywiczne i goryczka).
Ja na pewno zakupię piwo dla siebie, bym mogła w spokoju ocenić, jak piwo prezentuje się w pełnej konsumpcji, bo – jak wspominałam – skosztowałam zaledwie kilka łyków. Zaciekawiło mnie na tyle, że na pewno do niego wrócę.
Skład: woda, słody: pilzneński, monachijski; chmiel Mosaic, drożdże Safbrew WB-06.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.