J.P. Chenet

J.P. Chenet Wine to dość popularne wino, które można spotkać w wielu sklepach. W każdym razie, raczej nie powinno być żadnych problemów z kupnem tego wina. Pytanie, czy warto? Cena może zachęcać, jednak nie to powinno być wyznacznikiem zakupu, a przynajmniej nie w stu procentach. Jest to jednak masówka, trochę jak Carlo Rossi, które dla mnie po prostu jest niepijalne (to znaczy, ja nie mogę przełknąć tego wina bez wykrzywienia ust w totalnym niesmaku). Teoretycznie, Langwedocja jest regionem o dość dobrych winach i tradycjach winiarstwa, więc zaryzykować można. Jaki efekt?

JP Chenet to wino czerwone, półwytrawne – kupaż zacnych szczepów, czyli Cabernet Sauvignon oraz Syrah. W aromatach nuty ciemnych owoców przeplatają się z nutami lukrecjowymi i jakichś przypraw, ale także wyczuwa się coś dziwnego, jakąś chemiczność. W smaku dominujące wydają się czarne owoce, typu czarna jagoda i jeżyna. Zadziwiająco mocne są garbniki, co należy zapisać na plus tego wina. W sumie, to szału nie ma. Wypić można, ale chyba lepiej kupić inne wino.