Przedstawiona Kurwica właściwie występuje w 3 wariantach, tak jakby producent nie umiał się ostatecznie zdecydować na nazwę: ja poznałam ją jako Kurwica, potem w necie trafiłam na: Góralsko Kurwica i Cysto Kurwica. Wszystko wskazuje, że jest to jedna i ta sama wódka (o czym świadczy chociażby etykieta).
Jest to kolejny produkt od Wódki Regionalne z serii Kurwic, które zyskały na popularności dzięki kontrowersyjnej nazwie (za którą producent też każe sobie płacić – 45 zł za pół litra wódki?!). Tak samo, jak w innych wódkach, tutaj również po przyjrzeniu się zauważymy, że nazwa właściwie to KurNwica, gdzie literka „n” jest sprytnie wyblakła i zamieniona w coś jak błyskawica.
Kurwica to wódka biała klasy premium, 6-krotnie destylowana, wyprodukowana ze spirytusu neutralnego. Ma 40% alkoholu i jak każda wódka czysta powinna byś spożywana dobrze zmrożona.
Jak wypada w konsumpcji? Nie będzie zaskoczeniem, że zapach jest typowo alkoholowy, na dodatek ostry. Lepiej na szczęście jest już w smaku – po dobrym schłodzeniu ma się wrażenie, że wódka przez gardło przechodzi gładko, ale nie jakoś specjalnie delikatnie (śmiało można porównać do Żubrówka Biała – odbiór jest podobny). Wódka dobrze komponuje się z niegazowanymi sokami jako drink. Do popitki najlepsza jest kola, która maskuje nieprzyjemną woń wódki.
Poczytaj o innych wódkach regionalnych:
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.