Chodząc między półkami supermarketu Bintang na Seminyak, wpadła mi w oko czarno-złota puszka z dzikim kotem. Lubię testować balijskie trunki, skusiłam się więc na zakup kolejnego piwa ze stajni Bali Hai Brewery Indonesia. Obok El Diablo to kolejna ciekawa pozycja na sklepowej półce a nazwa zapowiadała się tajemniczo i obiecująco.
Cztery słody
Czarna Pantera mieszana jest z wyselekcjonowanych surowców sprowadzanych bezpośrednio z Europy, dzięki temu tworzy naprawdę fajny i ciekawy smak. Największy indonezyjski producent piwa Bali Hai Brewery chciał wprowadzać innowacje i eksperymentować z istniejącymi składnikami. Postanowił więc wykorzystać cztery rodzaje słodów do produkcji: czekoladowego Chateau, kryształowego Chateau, monachijskiego i pilzneńskiego.
Panther Black Beer to pierwsze takie piwo w Indonezji. Proces jego produkcji trwa od sześciu do dwunastu miesięcy i ma na celu wytworzenie wyśmienitego smaku dla koneserów piwa. Począwszy od doboru surowców, degustacji, próby zewnętrznej, aż po proces produkcyjny.
Podobno inspiracją do powstania był australijski zespół AC/DC. Poza tym to bogato aromatyzowane piwo trafiło również na eksport do ponad dwudziestu krajów na całym świecie.
Drapieżne czy nie?
Do rzeczy: puszka czarna z kilkoma żółtymi elementami. Jest na niej napisane, że jest to czarne piwo o bogatym smaku. Na dole puszki przechadza się drapieżna, czarna pantera. Miła dla oka. Po przelaniu do szklanki piana lekko beżowa, stabilna na pół centymetra.
Zapach karmelu, czekolady, ciemnego słodu. Smak wydaje mi się trochę rozwodniony i słaby, ale ogólne wrażenie jest dosyć dobre w porównaniu do wszystkich innych czarnych piw w Indonezji.
Po chwili czuję na języku karmelową słodycz. Jest to piwo o średniej treściwości dosyć dobrze nagazowane.
Kolor ciemno-brązowy, w smaku ma definitywnie wyczuwalną kawę, czekoladę i orzechy. Lekko gorzki finisz. Posmak palonej kawy w ustach utrzymuje się długo.
Moja skromna opinia
Uważam, że nie jest to piwo do zwykłego zaspokajania pragnienia i nie do picia w ciągu dnia w tropikach. Bardziej do delektowania się wieczorkiem przy kolacji.
Zawartość alkoholu w tym dzikim kocie to 4,9%, czyli tradycyjnie jak na ich rynek. Kosztuje około 35.000 indo rupii, czyli około 9 złotych. Standardowo jak na Indonezję dostępne w puszce 500 ml i butelkach 330 ml i 620 ml.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.