Piwem rżniętym określa się formę nalania i podania piwa w taki sposób, aby widoczne były warstwy kolejno wlewanych piw. W Polsce mówimy piwo rżnięte, ale lepiej stosować czeską terminologię – piwo rzezane. Dlaczego? Bo właśnie południowi sąsiedzi są ojcami tego wynalazku.
Gdy byłam w pewnej małej czeskiej knajpce, z dumą dzierżyłam kufel, gdzie wyraźne były trzy warstwy – na spodzie lager, na to piwo miodowe, a najciemniejszą warstwę stanowiło piwo ciemne. Jeśli dobrze pamiętam, moje piwo rżnięte powstało z wymieszania piwa Litovel Medove (piwo smakowe miodowe), Holba Serak (piwo jasne) i Zubr Tmave (piwo ciemne). Co ciekawe, w knajpce, w której byłam, właśnie te trzy piwa tworzą ten interesujący napitek, ale można wybrać dowolne dwa z nich i stworzyć własne piwo rzezane.
Jaka jest tajemnica uzyskania warstw? Piwa muszą być odpowiednio schłodzone. Na dodatek może się wydawać, że na początek leje się piwo jasne, ale nic bardziej mylnego – wprawieni barmani ze Słowacji i Czech wlewają lagera jako ostatnie po łyżce właśnie na piwo ciemne.
Dlaczego to piwo jest takie dobre? Ano dlatego, że smaki się wzajemnie uzupełniają i przenikają, a przede wszystkim jest to oryginalny i dość ciekawy sposób podania piwa, który przynosi nam interesujące doznania. Kubki smakowe nie męczą się, bo ledwo jeden smak zostanie „oklepany”, zaraz przychodzi drugi i na nowo rozpoczyna się zabawa z interpretacją aromatów.
Najważniejsze jest połączyć takie piwa, które będą się ze sobą idealnie komponowały. Finał ma być przyjemny i goryczkowy (stąd lager na dole), a początek słodki i karmelkowy (stąd piwo ciemne bądź czarne). Nie zaleca się wymieszania tych piw – warstwy mają być odczuwalne również i w smaku.
Na rynku mamy obecnie np. Raciborskie Rżnięte (browar Racibórz), które chociaż ma interesujący smak i można doszukiwać się, że powstało z wymieszania piwa jasnego z ciemnym, tak naprawdę prawdziwym piwem rzezanym nie jest. Najważniejsze przecież jest sam wygląd i uwidocznienie warstw stanowiących dumę tego napitku, a w Raciborskim tego po prostu nie ma, nawet jeśli butelka dość długo postoi i sami nie będziemy nią telepać, to i tak dwuwarstwowości z niej nie uzyskamy. Ale podobno jest to czepianie się detalów, chociaż moim zdaniem jest to mylące nazywanie rzeczy po nie-swoim imieniu 🙂
Jak się robi piwo rżnięte można zobaczyć na filmiku poniżej:
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.