Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem znawcą wina i raczej spożywam okazjonalnie do obiadu. I w taki właśnie sposób, podczas sobotnich zakupów w markecie w ręce wpadło mi takie coś. Wino z Republiki Południowej Afryki, oznaczone jako wytrawne, odważne i aromatyczne. Datowane na 2021 rok. Etykieta nie dostarcza więcej informacji.
Shiraz Cabernet Sauvignon – doznania.
Kolor wina jest głęboki, rubinowy, wręcz purpurowy, co od razu przykuwa uwagę i obiecuje intensywność doznania. Aromat jest bogaty i intensywny. Po otwarciu butelki unoszą się nuty czerwonych owoców, takich jak czereśnie i maliny, które przenikają z subtelnymi akcentami przypraw. Zapach jest zachęcający i przyjemny. Shiraz Cabernet Sauvignon to połączenie dwóch odmian winogron, które są mocno wyczuwalne w smaku. Całość okraszona dużą kwaśnością co idealnie współgra z czerwonym mięsem.
Shiraz Cabernet Sauvignon – podsumowanie
To propozycja dla niedzielnych znawców wina jak ja. Świetnie sprawdzi się do mięsnego obiadu, czy grilla. Odczucia bardzo pozytywne, nie powoduje tego zmęczenia i ciężkości jak większość wytrawnych win w moim przypadku. Dodatkowym atutem jest fakt, że za butelkę musimy zapłacić około 30 zł, co nie jest zbytnim szaleństwem i według mnie idealnie odzwierciedla jej zawartość. Moja ocena 4/5, nie dlatego że jest jakieś wybitne, tylko dlatego, że mi smakowało.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.