Od wiosny na polskim rynku browarniczym króluje piwo Żywiec Białe, które zostało wypuszczone przez żywiecki browar wraz z Marcowym i Bock. Po Białe zdecydowałam się sięgnąć zachęcona pozytywnymi opiniami w internecie, jak i rekomendacjami znajomych.
Na początek miałam spory problem ze znalezieniem go, ale o dziwo z pomocą przyszedł mi pub w moim rodzinnym mieście, którego właściciel sam się w tym piwie rozsmakował i dlatego to piwo gościło na jego półce – w tym miejscu podziękowania dla Ozi Pub w Żorach.
Co w tym piwie jest tak szczególne? Odpowiadam: kolendra. Jedni od razu ten smak poznają, inni się skrzywią, pytając, co do licha to jest (spotkałam się z opinią, że browar smakuje przez to jak płyn do naczyń). Mi osobiście ta kolendrowa nuta przypadła do gustu, bo kojarzy się z azjatyckimi smakami, ale nie na tyle by oddawać jej cześć.
Kolejną zaletą tego piwa jest fakt, że jest to witbier, czyli białe piwo o korzeniach belgijskich, które charakteryzuje się zbożowym (pszenica) i cytrusowym posmakiem (skórki pomarańczowe). Białe piwo dodatkowo wzbogacane jest imbirem i owsem, a smak uzupełnia aromat miodowo-waniliowy. Smakosze jednak mogą się zdziwić, bo to producent promuje to piwo jako witbier, ale czy w smaku witem ono jest? Moim zdaniem smakowo to zwykły lager wzbogacony kolendrową nutą.
Piwo Żywiec Biały posiada delikatną pianę konsystencji ubitego białka, która jednak po krótkiej chwili traci wysokość. Warzone jest na bazie pszenicy i jęczmienia. Kolor słomkowy, zaskakujący brakiem mętności (jako piwo pszeniczne powinno raczej być gęste i mętne jak rozwodniony krochmal, ale z drugiej strony ma to być lekki i orzeźwiający wit, więc nie ma co oczekiwać za wiele). Ma lekko słodkawy posmak, na języku wyczuwalna kwasowatość; piwo samo w sobie jest lekkie i przyjemnie się je popija.
Czy jeszcze do tego piwa wrócę? Wątpię. Miło było go spróbować, ale widząc, jak koncerny walczą o klienta, wprowadzając co rusz nowe piwa, wolę poddawać moje kubki smakowe tym nowościowym torturom, niż wracać do piwa, które dla mnie nie jest niczym specjalnym.
Zawartość alkoholu 4,9%, ekstrakt 11,6%. Spożywać schłodzone, najlepiej do temp. 4-6°C .
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.