Glen Gate Whisky zwróciła moją uwagę na półce sklepowej swoją wyróżniającą się butelką – jest to bryła z wgłębieniami, dodajmy, że skrywająca bursztynową ciecz, zatem wiadomo, że musiałem tą whisky zakupić. I od razu przekonałem się, że nie powinienem lecieć na butelkę, jak baba na ładny ciuszek. Podpowiem: producentem tego zacnego trunku jest Bartex. Już coś w głowie świta?
Zdecydowanie nie był to udany zakup. Nie pomogło nawet soczyste zalanie trunku colą, dolanie innych soków czy dorzucenie masy kostek lodu. Nie da się po prostu tego spokojnie wypić. Konstruktywnie rzecz ujmując: palący alkohol i w tym przypadku idzie w pełni zrozumieć, dlaczego whisky i podobne twory nazywa się benzyną.
Nie polecam tej 3-letniej whisky, która nawet nie nadaje się do przyrządzania drinków, ewentualnie można potraktować nią zatkaną kanalizację – na pewno wszystko przeżre.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.